Obserwatorzy

poniedziałek, 26 listopada 2012

Próbkowo - Podglądowo :)

Chciałabym przedstawić kilka produktów, które wydały mi się w jakiś sposób interesujące już po kilku użyciach. Nie napiszę na ich temat zbyt wnikliwie z racji tego, że miałam styczność tylko z próbkami, których z regóły nie recenzjuję, ale te aż się prosiły o parę słów :)

Krem Pielęgnacyjny do Rąk DOLIVA

Od producenta:

 " z toskańską oliwą z oliwek

Krem do pielęgnacji dłoni szorstkich, wysuszonych, wymagających intensywnej kuracji. Szybko się wchłania, doskonale nawilżając i regenerując skórę rąk, która staje się miękka i miła w dotyku. "



Już po kilku użyciach mogę napisać, że faktycznie przyjemnie nawilża i daje uczucie natychmiastowej ulgi, ale najciekawsza jest jego konsystencja. Kolejny produkt, który mnie zaskoczył pod tym względem :) Przy rozsmarowywaniu wydaję się jakbym chciała rozmazać tłuszcz na mokrej skórze, idzie tępo i topornie, trzeba się trochę namęczyć. Może przez tą oliwę na samym początku składu tuż po wodzie? Nie mogę powiedzieć jakie są efekty po długim stosowaniu, ale produkt dość ciekawy.


A tak wygląda całe opakowanie:

źródło
Cena: ok. 17zł / 100 ml do kupienia chyba tylko w aptekach



Krem na Cellulit i Rozstępy BINGO SPA

Chyba dobrze większości znany z poprzedniej kampanii Bingo :) Konsystencję ma bardzo fajnąwchłania się szybko i nie zostawia tłustej warstwy, ALE okropnie śmierdzi :( Przynajmniej dla mnie, większości dziewczyn zapach się podobał. Wg mnie pachnei grejfrutowym syropem na kaszel, dostawałam od niego mdłości i to wcale nie przenośnia. Załamałabym się, gdybym kupiła w internecie całą pół litrową butlę. Przez niego postanowiłam, że nigdy nie kupię żadnego smarowidła nie sprawdzając zapachu.



źródło
Cena: 25-30zł / 500 ml


Płyn Micelarny DELIA

Użyłam kilka razy i wylałam całą odlewkę (wybacz Paula...) Zmywa całkiem dobrze, ale nie mogłam znieść tego pienienia się na twarzy i OGROMNEGO lepienia. Pieni się nawet najmniejsza ilość wylana na wacik, a na twarzy zostawia okropnie klejącą watstwę, którą ma się ochotę natychmiast zmyć. Nie przeszkadza mi tak nawet warstwa oleju, którą aplikuję sobie czasami na twarz. Coś okropnego.


źródło
Cena: ok 7zł / 210 ml



Mam do Was pytanie: Czy wszystkie płyny micelarne w jakimś stopniu się pienią? Czy tylko niektóre? Chciałabym kupić sobie jakiś porządny, ale bez tego efektu...







18 komentarzy:

  1. Mi ten Deliowy płyn nawet odpowiada ale fakt, pienienie jest irytujące :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmywał fajnie, ale nie dałabym rady znieść reszty..

      Usuń
  2. Ja mialam z Daxa i się nie pienił :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak dla mnie Delia jest świetna :) nie gniewam się, że wylałaś, przecież to nie zależy od Ciebie, że akurat Ci się nie spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli po raz kolejny potwierdza się zasada, że to co u kogoś sprawdza się kiepsko u innego może świetnie :)

      Usuń
  4. Nie miałam okazji używać żadnego z przedstawionych ;)
    i nie wiem jak się zachowują płyny micelarne, bo nigdy nie miałam, ale właśnie planuję jakiś kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać jak znajdziesz jakiś fajny i niepieniący :)

      Usuń
  5. Miałam kiedyś ten z Delii i byłam zadowolona, ale nie pamiętam żeby się pienił ;p
    Z AA jest dobry. Nie pieni się, nie szczypie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mnie niestety pieni się bardziej niż mydło :D AA dopisuję do listy, bardzo lubię ich produkty to może akurat :)

      Usuń
    2. Z tym olejkiem to będzie problem bo on był kupiony w Indiach i napisy są tylko po hindusku. Mogę Ci tylko powiedzieć, że nie widziałam go w żadnych sklepach internetowych typu helfy, a w składzie ma oliwę z oliwek i wyciąg z amli :)

      Usuń
  6. z żadnym nie spotkałam się wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój micelarny też się pieni :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za micelami, jakoś przyzwyczaiłam się do mleczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dolivę muszę wypróbować. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. ja lubię płyn micelarny z Sephory
    zapraszam na rozdanie Mikołajkowe u mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja miałam ten płyn z Delii i on faktycznie się pieni. Mi to nie przeszkadzało i nauczyłam się z nim współpracować :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę z każego komentarza i czytam je wszystkie :)

Na pytania odpowiadam na swoim blogu pod danym pytaniem, aby również inni mogli poznać odpowiedź.

Nie musicie zapraszać mnie do siebie, zaglądam do każdego komentującego i bez tego :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...