żel pod prysznic, pomarańczowy błyszczyk i lotusowy lakier :)
Co do pobytu u babci: udany, ale męczący :) W nocy zamiast rozmów było słychać wyłącznie nasze chrapanie :) Po powrocie nie miałam już siły na żadne notki, poczytałam tylko Wasze :)
A teraz recenzja:
Jak to u mnie bywa z kolorówką Oriflame tudzież Avonu, i ogólnie katalogową znowu kolor na zdjęciu różnił się od rzeczywistego. Oczekiwałam ciemnego, inensywnego koloru, a dostałam dość transparentny. Jednak mimo to okazał się na tyle ładny, że zyskał moją przychylność :) Na ustach daje delikatny, naturalny efekt, lekko neonowy, co jest całkiem ciekawe :)
Zapach lekki, trochę jak kwaskowate owoce. Trawałość całkiem dobra, ściera się równo. Co najważniejsze nie skleja ust i się nie lepi.
Jest bardzo malutki, ma dokładnie 6cm długości, bo jest przeznaczony do połączenia końcówką z czymś innym z kolorówki, ale ja tego nie zrobiłam. Dzięki temu mam idealne maleństwo na lato, zmieści się w każdą miniaturową kieszonkę szortów, czy spódniczki. Zawsze miałam problem z tymi małymi kieszonkami. Teraz już nie muszę się tym przejmować, mogę mieć przy sobie błyszczyk praktycznie zawsze ;) Straszna wygoda. Polecam :)
Bardzo fajny błyszczyk.Myślisz , że w biedronce do jutra coś jeszcze będzie ?
OdpowiedzUsuńOgólnie rzeczy będzie napewno jeszcze dużo, sporo osób czeka na 1 sierpnia. Ale te co były dzisiaj miały, przynajmniej u mnie, szał w oczach :D Ja się martwiłam, bo chciałam koniecznie pomarańczowy błyszczyk a takich konkretnie domyślałam się, że będzie tylko kilka :) Ale o 16 poznikała tylko połowa żeli i kremów, reszta leżała nienaruszona :)
Usuńło matko to ja jak pójde jutro do biedronki to już nic nie bedzie :P
OdpowiedzUsuńJa do Biedronki wybiorę się dopiero w sobotę :)
OdpowiedzUsuńNie popadam w przesadę.
Ja nie wytrzymałam, pomarańczowego Bella nigdzie indziej nie mogłabym dostać :) To było polowanie z tygodniowym przyczajaniem się :D
UsuńEno, wykupią mi blogerki do jutra? :P
OdpowiedzUsuńA u mnie winda nie działa i nie mam jak zleźć na dwór,buuuu:(
OdpowiedzUsuńfajny ten blyszczyk :)
OdpowiedzUsuńżel pod prysznic wygląda genialnie :)
OdpowiedzUsuńA jak pachnie :D
Usuńsuper łupy ale błyszczyk nie jest z avonu a z oriflame:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, pomyliłam, dla mnie te firmy niczym się nie różnią i coś mi się wbiło, że to Avon :) Dzięki Ci wielkie, już poprawiam :)
UsuńFajne opakowanie ma żel pod prysznic ;)
OdpowiedzUsuńByłam dzisiaj specjalnie w Biedronce i jeszcze nie było ;( mam nadzieję że jutro będzie bo jak nie to już tego nie kupię sobie ;( a bardzo bym chciała
OdpowiedzUsuńJutro już powinny być we wszystkich, może teraz tylko część Biedronek wystawiła zasoby szybciej.. Trzymam kciuki :)
UsuńJa jutro robię skok na BIEDRONKĘ:)
OdpowiedzUsuńu mnie jeszcze nie ma tych kosmetyków. Bardzo dobrze że kolorówka zapakowana jest w blistry. Przynajmniej babska nie będą w niej grzebać
OdpowiedzUsuńkosmetykoholizm.blogspot.com
Dokładnie, tym bardziej, że kolorówka była w koszach, a nie stała sobie oddzielnie na półkach. Postarali się :)
Usuńja tez wybieram się jutro do biedronki : )
OdpowiedzUsuńWcześnie pojawiła się w niewielu sklepach, do większości wejdzie jutro :)
OdpowiedzUsuńi ja jutro zapoluję, ale tylko na szampon i być może lakier :)
w biedronce fajne rzeczy czasem mają ;)
OdpowiedzUsuńLakier do paznokci ma świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńciekawe łupyu
OdpowiedzUsuńja do biedrony wybieram się jutro, mam nadzieję że coś będzie :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam biedronki w okolicy. ;(
OdpowiedzUsuńSuper opakowanie tego żelu!
OdpowiedzUsuńJA też chcę taki :P
nie widzialam takich rzeczy w Biedronce :(
OdpowiedzUsuńdodaje sie do obserwatorow i zapraszam do nas :)
oo.. w takim razie się wybieram. mam nadzieję, że coś jeszcze zostanie, bo ten żel cudownie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam ;)
ubieram się i lecę do biedronki :D mam nadzieję, że i u mnie już lakiery są :)
OdpowiedzUsuńna szczęście w mojej wiejskiej biedronce wszelkie tego typu "limitowane" edycje bez problemu są dostępne o każdej porze dnia i nocy :) więc spokojnie sobie jeszcze odpoczywam, piję kawkę i niczym nie stresuję :D
OdpowiedzUsuńBłyszczyk wygląda na prawdę ciekawie!
OdpowiedzUsuńŚliczny lakier ;)
dzisiaj idę do biedronki po lakiery :)
OdpowiedzUsuńPiękne lakiery, chyba muszę się zmotywować i wyruszyć na polowanie do Biedronki ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie 3 cacka wyglądają zachęcająco :) ale właśnie też żel pod prysznic mnie zaciekawił :)))
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj byłam w biedronce i były jeszcze wszystkie produkty, a dużego zainteresowania nimi nie zauważyłam
OdpowiedzUsuńTen żel wygląda bosko;) a jak pachnie? są do wyboru zapaszki? Chyba też jutro wyląduję w biedroneczce;)
OdpowiedzUsuńJak perfumy :) Są 4 rodzaje zapachów :D
UsuńLakiery z tej serii wielbię po prostu :)
OdpowiedzUsuńten żel pod prysznic mnie zacieakwił,bo nigdzie go nie widziałam.
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w rozdaniowym konkursie na moim blogu :)
Śliczny turkusowy lakier. Bardzo lubię takie odcienie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie ;)
U mnie nie było już tych lakierów z bell, rozeszły się... Ale żel od prysznic świetnie pachnie :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBłyszczyk ma piękny kolor, co lepsze rzeczy w naszych Biedronkach rozeszły się już niestety ;(
OdpowiedzUsuńAle nie tracę nadziei że dorzucą :)
jestem ciekawa błyszczyka. :)
OdpowiedzUsuń