Post trochę zaległy, bo obie paczki doszły do mnie dobrze ponad tydzień temu.
Pierwsza z nich to Borowina Plus od SULPHUR ZDRÓJ z Buska Zdroju. Tak, tego Buska Zdroju :)
Zrobiłam sobie już pierwsze okłady na nogi i ręce i muszę powiedzieć, że jestem w szoku i to tym pozytywnym, ale nic więcej nie zdradzę :) Wszystko napiszę po zakończeniu kuracji :)
A druga to nowość, pomadka Tisane z filtrem UV od Herba Studio. Muszę przyznać, że pomadka jest bardzo specyficzna w konsystencji, zapewne dzięki 30 SPF. Dużo prawda? W sam raz na lato :) Tyle się mówi o ochronie skóry filtrami, ale kto pamięta o ustach?
Do tego dostałam tonę próbek klasycznego Tisane w słoiczku. Po zliczeniu gramatury wyszło mi prawie 5 standardowych słoiczków, tak więc zamierzam przetransportować balsamy z saszetek do jakiegoś pojemniczka i też porządnie poużywać :)
Wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńhttp://pusta-szklanka.blogspot.com/
Zaciekawiła mnie ta pomadka. Kocham tradycyjne słoiczkowe Tisane, więc po pomadkę też z chęcią sięgnę, będzie idealna na lato :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że jest fajna, bo nawilża, a nie tłuści i świetnie nadaje się pod szminki, tak ze wstępnych obserwacji, więc nie trzeba wybierać, że albo pomadka ochronna albo kolorowe maziaki :)
Usuńgratuluję:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne współprace , szczególnie jestem ciekawa pierwszej :)
OdpowiedzUsuńSuper współprace! Bardzo Ci gratuluję i pozytywnie zazdroszczę ;). Szczególnie tej borowiny ;)! Jestem jej mega ciekawa i też bym ją chętnie potestowała. Uwielbiam takie specyfiki :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Ta borowina to mam nadzieję, że będzie wybawieniem na moje rogowacenie okołomieszkowe :) Czytałam, że się pod tym względem świetnie sprawdza, a u mnie to więcej kropek niż skóry :(
UsuńNajbardziej się cieszę, że można ją dostać bez problemu w aptece, więc jeśli zadziała tak jak się zapowiada to będę skakać z radości :D
miłego testowania ! :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych firm.. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne współprace, udanych testów :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję współprac.
OdpowiedzUsuńMiłego testowania produktów.
Tisane balsam jest świetny.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Herba Studio wypuściło nowe "dziecko" ;p Poczytam o niej trochę i może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńI to dziecko zapowiada się na całkiem udane ^^
UsuńLubię Tisane chociaż ostatnio bardziej Blistex. A borowinek i błotek nigdy nie lubiłam :(
OdpowiedzUsuńBlistexu jeszcze nie używałam, ale i na niego przyjdzie pora :>
UsuńCzym Ci borowinka nie podpasowała? :)
nie znam
OdpowiedzUsuńale o Tisane dobre opinie krążą ;)
o borowinie słyszę ciągle same dobre rzeczy,więc czekam na Twoją dokładną recenzję :)
OdpowiedzUsuńgratki za fajne współprace :*
gratuluję rozwoju!
OdpowiedzUsuńBorowina wygląda intrygująco!
every time i visit here is always happy. thank you for sharing with this interesting post. hopefully benefit. sign of peace
OdpowiedzUsuńCzekam na zakończenie kuracji i post końcowy!! :D
OdpowiedzUsuńo kurczę ciekawie wygląda ta mazia..obserwuję:)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa, jaki będzie efekt po kuracji tym cudem
OdpowiedzUsuńgratulacje:-)))
OdpowiedzUsuńMiłego testowania:-)
Borowinka ciekawa :)
OdpowiedzUsuń