Lato tuż tuż, część z Was pewnie jest już w trakcie poprawiania kondycji i sylwetki ;) Jestem ciekawa, czy słyszałyście o treningu interwałowym? Bo powinnyście, gdyż jest 3 razy skuteczniejszy od "zwykłego" aerobowego, czyli wystarczy ćwiczyć 3 razy krócej a efekt i tak będzie lepszy! :D I nie, to nie bujda jak obietnice producentów na opakowaniach kosmetyków :P ( i tak nie jestem żadnym producentem, a to już znacznie podbija moją wiarygodność ;) )
Tutaj zdradzę tylko tyle, że nasz organizm to straszliwy leń i kombinator i cały czas obmyśla tylko jak tu się jak najmniej zmęczyć i jak najmniej zużyć energii - czytaj: tłuszczyku. Kiedy chodziliśmy jeszcze na wyczerpujące polowania, a między nimi zdarzały się nam okresy głodu, taka funkcja faktycznie była niezwykle przydatna, ( w sumie nie przeżylibyśmy bez niej zbyt długo) teraz jednak, pod pewnymi względami, trochę nam utrudnia życie w obecnym świecie :) Trening interwałowy to sposób, aby oszukać nasz organizm i zmusić do spalania tych partii tłuszczu, które tak chciałby oszczędzać :)
Na resztę informacji zapraszam Was do mojego artykułu:
KLIK!
A to ciekawe :D
OdpowiedzUsuńTrzeba będzie wypróbować :)
OO ja to unikam wszelkiego rodzaj sportu :P
OdpowiedzUsuńPo pierwsze to fajnie opisane, bo zakładałam, że będzie to kolejna porcja czarnej magii:-) Po drugie wypróbuje na pewno, chociażby na rowerze:-)Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńbez dłuższego zastanawiania się kliknełam :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie =)
Obserwujemy?