- A różany gotowiec od Ziai pachnie obłędnie! W zeszłe wakacje miałam identyczne perfumy, więc już na wejściu duży plus, bo komfort używania znacznie wzrasta. Dobry wstęp do serii relaksujących zabiegów domowego SPA :) I nie jest to chemiczny zapach, naprwadę: śliczny jak perfumy, delikatny, utrzymuje się dość długo na skorze. Tzn utrzymuje się, jeśli zaraz po nie nakładam maseczki :)
- Opakowanie: bardzo wygodne, typowa tubka z zatrzaskiem stojąca dziurką do dołu :) Nic nie wycieka, wyciska się dokładnie tyle ile chcemy. 60 ml.
- Wydajność: Na dokładne wymasowanie buzi wystarcza naprawdę bardzo niewiele, dlatego sądze, że peeling będzie mi służył jeszcze długo. Okres przydatności wynosi ok 2 lat.
- Właściwości fizyczne: konsystencja gęsta: jeśli wyciśniemy kroplę na dłoń, to zachowa swój kształt. Granulki są bardzo malutkie o "nieregularnym kształcie", do tego piękny różowy kolorek :)
- Działanie: zawiera: masło różane, NNKT (czyli dobroczynne kwasy tłuszczowe) z oleju oliwkowego, witaminy E, C, B3, B5, B6. No wygląda ładnie, ale to głównie peeling i nie oczekuję od niego specjalnego nawilżenia, chociaż muszę przyznać, że po wszystkim nie ma uczucia ściągnięcia, ani wysuszenia. Skóra jest wyraźnie gładsza i miła w dotyku, odprężona. Granulki wydają się być dość delikatne, ale bardzo dobrze spełniają swoje zadanie jednocześnie nie podrażniając skóry
Peeling ma właściwośći myjące, używa się go tak samo jak żel do twarzy: na zwilżona skóre. Później wystarczy tylko spłukać wodą, nie trzeba używać dodatkowych środków do mycia. Do stosowania 2-3 razy w tygodniu wg producenta.
Cena 12 zł. Dostępne chyba tylko w Rossmanie.
Skład:
Skład: Aqua, Polyethylene, Cocamidopropyl Betaine, Coco Glucoside, Glycerin, Cocamide DEA, Rosa Canina Fruit Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Niacinamide, Calcium Panthothenate, , Sodium Ascorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Pirodoxine HCl, Maltodextrin, Saodium starch Octenylsuccinate, Silica, Undecylenamidopropyl Betaine, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Propylee Glycol, Dialozidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Parfum, Buthylphenyl Methylpropional, Linalool, Sodium Hydroxide, Cl 16035 (FD&C Red No. 40).
Jeej*.* Musi ślicznie pachnieć.:)
OdpowiedzUsuńTeż pomyślałam od razu o zapachu!
UsuńMam!
OdpowiedzUsuńI bardzo lubię :)
Jakiś czas temu robiłam o nim notkę.
nie miałam jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńWlaśnie konczy mi się peeling z Sorayi, bardzo chętnie przetestuję to różane cudo.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że przypadł Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńdostępny jest również w drogeriach Laboo
Zapach pewnie musi być świetny. :)
OdpowiedzUsuńUżywałam go kiedyś i być może pomyślę o kolejnym zakupie ^^ A zapach rzeczywiście świetny!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Wczoraj mi się skończył, a tak ładnie działał.
OdpowiedzUsuńSkoro ładnie pachnie to się skuszę :D
OdpowiedzUsuńmam do Cb prośbę, powiedz mi jakich peelingów mogę używać przy skórze trądzikowej ? nie mam bardzo dużo krostek, ale nie chciałabym pogorszyć jej stanu :(
OdpowiedzUsuńi zapraszam do siebie na powitalne rozdanie ;)
Lepiej wstrzymaj się z peelingami, jakie by nie były, bardzo łatwo przy krostkach wszystko poroznosić po twarzy.
UsuńJeśli jednak naprawdę masz dość mało krostek możasz spróbować zrobić delikatnie peeling z miodu i cukru i popatrzeć co się będzie działo. Miód ma działanie antybakteryjne i jest świetny na trądzik. Tylko pamiętaj o dokładnym umyciu twarzy przed i odrazu po peelingu, a na koniec o przemyciu zimną wodą, żeby zamknąć rozszerzone pory.
A najbardziej polecam Ci maseczkę z drożdży :) U mnie działała cuda z wypryskami, znikały w oczach. Dodatkowo odżywia cerę :) Ja po prostu brałam te w kostce, odkrawałam kawałek na łyżkę i trzymałam nad kuchenką żeby się rozpuściły, ale trzeba bardzo uważać żeby nie podgrzać ich za mocno. Ale można też zrobić papkę drożdże z dodatkiem oliwy z oliwek jeśli masz suchą cerę, mleka jeśli normalną, albo wody z kilkoma kroplami soku z cytryny jeśli tłustą. I to na twarz na ok 20 min i do zmycia :)
Dziękuję bardzo za rady. Na pewno wykorzystam ;)
UsuńMam nadzieję, że pomogą :)
UsuńNiestety jeszcze go nigdzie nie spotkałam, a wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńmuszę go wypróbować
OdpowiedzUsuńoglądałam go tyle razy, ale teraz kupię ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie zwróciłam na niego uwagi, ale teraz chyba sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńMam go w planach od dawna :)
OdpowiedzUsuńja używam tylko peelingów gruboziarnistych, więc to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuń