Jak wiecie ponad miesiąc temu otrzymałam do testowania kosmetyki z drogerii eKobieca.pl : tusz i pomadkę ochronną. Mogę się już w ich sprawie nieco wypowiedzieć :) Na pierwszy ogień idzie :
opakowanie: niby dośc mało ważna rzecz w tuszu, ale w tym wypadku warto zwrócić na nie uwagę. Moim zdaniem jest bardzo poręczne, nie przepadam za modnymi ostatnio pękatymi. Te jest dość wąskie, szersze u góry na zakrętce i zwężające się do dołu, pasuje do tuszu, który ma wydłużać :)
szczoteczka: różowa :D bardzo elastyczna, z mięciutkimi i krótkimi silikonowymi włoskami. Zwęża się ku dołowi, dzięki czemu nie ma problemu w dotarciu do trudno dostępnych miejsc i z wytuszowaniem rzęs na całej długości.
działanie: To pierwszy tusz, który dał u mnie tak naturalny efekt. Rzęsy wcale nie wyglądają jak pomalowane, nie są nawet sztywne. Pozostają elastyczne jak bez makijażu, co jest ciekawe. Faktycznie są mocno wydłużone i podkreślone i słowo PODKREŚLONE jest tutaj kluczowe. Do tego ładnie się wywijają i wszystko wygląda bardzo dziewczęco.
Tusz absolutnie nie zostawia żadych grudek i nawet po 3 warstwach nie skleja rzęs. Każda rzęska pozostaje osobno jak przed malowaniem, jest tylko o wiele dłuższa i ciemniejsza. Ceną za to jest absolutny brak pogrubienia. Sprawdzi się więc idealnie dla młodych dziewczyn, które dopiero zaczynają swoją przygodę z makijażem, nie ma szans zrobić sobie nim krzywdy, a także paniom preferującym lekki makijaż. Warto wiedzieć to przed zakupem, bo efekt jest tak delikatny, że nie wszystkim będzie odpowiadał. Tusz jest wydłużający i to robi doskonale, ale o pogrubieniu możemy zapomnieć. Nie warto meczyć się nakładając kolejną warstwę oczekując wyczarowania rzęsowej kurtyny. Należy po prostu wybrać inny tusz.
trwałość: tusz nie ściera się, nie kruszy ani nie odbija. Zasycha na rzęsach umiarkowanie szybko, tak żebyśmy spokojnie zdążyły nałożyć kolejną warstwę, ale i nie odkalkowały go sobie na powiece.
Jeśli więc chcemy mocnego efektu, niestety Lash Extension nie jest dla nas, jeśli jednak potrzeba nam delikatnego tuszu na dzień, który jest tak bezpieczny, że możemy pomalować się nim nawet bez lusterka, to strzał w 10 :P Albo słyszeć od innych, że mamy przepiękne, naturalne rzęsy :D Ogólnie: trzeba wiedzieć co się kupuje, żeby nie było zawodu.
Cena: 35zł na eKobieca.pl
Przypominam też o kodzie rabatowym (5%) na asortyment drogerii: 5PROCXYZ
Szkoda, że nie pokazałaś jak na rzęsach wygląda :)
OdpowiedzUsuńMój aparat uważa, że jest stworzony do wyższych celów, niż robienie wyraźnych zdjęć rzęs z bliska :( Nie dało rady.
Usuńhehe;) dobrze ze to tester, a nie nie trafiony zakup;d
OdpowiedzUsuńFakt, bo ja bym była bardzo zawiedziona, przeważnie mocno się maluję :) Ale przyda mi się na takie naturalniejsze dni :)
UsuńJakoś nie nabrałam chęci by go wypróbować.
OdpowiedzUsuńszczoteczka wygląda fajni ;)
OdpowiedzUsuńmam go i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńfajny jest ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że ma taką dość wysoką cenę :P Niektóre lepsze marki mają niższe ceny jeśli chodzi o tusze do rzęs :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się szczoteczka, może kiedyś się skuszę ;]
OdpowiedzUsuńoo może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńSuper! Właśnie chcę sobie nowy tusz :)
OdpowiedzUsuńJa się z Tobą w pełni zgadzam, najśmieszniejsze jest to, ze raz wchodząc na bloga który był totalnie nakierowany na dostawanie darmowych kosmetyków dopatrzyłam się reklamy darmowego majonezu.. więc padłam trupem ;)
OdpowiedzUsuńFirma max factor zawiodła mnie jeżeli chodzi o inne tusze aniżeli max facotr 2000 calorie, jest to jeden jedyny tusz, który kocham, uwielbiam i uwielbiać będe długo :) Szkoda, że nie pokazałaś efektu na oczach :)
No niestety nie dałam rady, robiłam podejście przez 3 dni i wychodziła rozmazana plama. Nawet przyjaciółka nie dała rady, widocznie rzucam jakiś urok okiem na obiektyw :P
UsuńFajna recenzja. Dzięki Tobie wiem, że ten tusz nie jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSzczoteczka, choć silikonowa, wygląda sympatycznie:) Jest tak wyprofilowana, by dotrzeć w każdy zakątek;)
OdpowiedzUsuńJest genialna w działaniu, żadna rzęska jej nie umknie :) To im się bardzo udało :)
UsuńNajlepszy dla mnie :-) Koleżanka zapytała mnie, czy mam przedłużone rzęsy :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam go :)
OdpowiedzUsuń