Pierwsze co rzuca się w oczy to niesamowity, przeuroczy wygląd :3 No gdzie w zwykłym sklepie znajdziecie coś, co tak wygląda? :) Aż szkoda było mi używać, chciałam postawić gdzieś na widoku i podziwiać, wąchając czasami, bo i zapach jest cudowny :) No ale zobowiązałam się do recenzji, to z bólem serca, ale dzielnie, namydlałam się codziennie patrząc jak kosteczka maleje :(
wygląd: No co tu dużo mówić, same widzicie, mini cudo :) Świetne na prezent i jako ciekawa ozdoba łazienki. Mi się kojarzy z jagodowym sernikiem na zimno z masą na wierzchu :] Mniam
zapach: śliczny, delikatny, mydlany. Nie wiem do czego go porównać.. Niestety (dla mojego nosa) podczas procesu spieniania przestawał się wydzielać. Wracał dopiero na skórze po spłukaniu i osuszeniu, ale na krótko.
działanie: Mydełko jest naturalne i robione ręcznie w domowym zaciszu. Nie zawiera zbędnych śmieci. Bardzo dokładnie zmywa brud, wytwarzając przy okazji gęstą, kremową pianę. Gęstszą i cięższą niż zwykłe drogeryjne "mydła". Jakbym myła się spienioną śmietanką, niezwykle przyjemne.. :]
Po myciu czuć, że skóra jest dobrze oczyszczona, ale nie wysuszona. Zrobiłam eksperyment i odstawiłam na tydzień balsam do ciała. Normalnie już po pierwszym myciu miałabym białe łydki od przesuszonej skóry. Po tym mydełku, mimo że skóra była delikatnie ściągnięta prze kilkanaście minut (to naturaly efekt po myciu i z reguły przechodzi po 15 min, jeśli trwa dłużej dopiero wtedy możemy ocenić środek myjący jako wysuszający), pozostała nawilżona. Zero biełych, przesuszonych śladów. Dopiero po tym tygodniu mycia i nie używania nawilżaczy skóra zrobiła się tylko trochę sucha. To ogromy wyczyn. Tak więc, zużycie kremów i balsamów do ciała znacznie się u mnie zmniejszyło ostatnimi czasy :)
Serdecznie polecam :) Jeśli macie ochotę kupić coś naturalnego dla ciała lub tylko podejrzeć inne wytwory autorki to zapraszam na jej Bloga :)
A to zdjęcie z bloga wykonawczyni :) Mydło jeszcze nie podzielone na kawałki |
śliczne to mydełko :-0
OdpowiedzUsuńNiesamowite :) Chętnie wypróbowałabym takie mydełko. Wygląda jak lody jagodowe :)
OdpowiedzUsuńJakbyś coś kiedyś, to zawsze można się zgłosić do autorki w sprawie zakupu. Widziałam, że dziewczyny już zamawiały :)
Usuńjadłabym! ♥ haha
OdpowiedzUsuńO matko, oplułam monitor ze śmiechu :P
Usuńwyglada smakowicie.
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie - aż idę obejrzeć co tam jeszcze autorka proponuje :)
OdpowiedzUsuńA jest co :D
UsuńNie powiedziałabym, że to mydło! Ale wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńTeż bym nie powiedziała, gdybym nie wiedziała :P
UsuńŚwietnie wygląda - podziwiam autorkę i życzę miłego używania...
OdpowiedzUsuńJa również ja podziwiam.. Dziękuję :)
UsuńW pełni podzielam zachwyt nad mydłami SoapBakery :)
OdpowiedzUsuńDla mnie najbardziej niesamowite jest to, że autorka robi wszystko w domu, a wyglądają lepiej niż z jakiejś manufaktury :)
Usuńwedług mnie wygląda paskudnie,ale zaciekawilo mnie bardzo!
OdpowiedzUsuńHeheh :D Kwestia gustów :P No ale podstawową zasadę marketingu spełniło :]
UsuńMoja przyjaciółka miała przyjemność testować te mydełka - była zachwycona:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie to przyjemność :)
UsuńWygląda niezwykle smakowicie i zachęcająco;)
OdpowiedzUsuńTak mnie naszło, że w sumie byłoby też fajne dla dzieci, bo faktycznie zachęca do mycia :D
UsuńWygląda kosmicznie-pięknie.
OdpowiedzUsuńJest świetne :)
OdpowiedzUsuńWygląda niczym ciacho :)
OdpowiedzUsuńSuper!
wygląda smacznie ja bym powiedziała ;p jak jagodowe ciasto hehe
OdpowiedzUsuńprzyznam, że bardzo ciekawe mydło :D
OdpowiedzUsuńjak to już niektórzy przyznali, bardzo smacznie wygląda :3
Śliczne :) Lubię takie mydełka, ręcznie robione oraz te z bloku ścięte :)
OdpowiedzUsuńŚwietne mydełko, a jeszcze lepsze,że nie tylko ładne, a skuteczne.Mam ostatnio fazę na takie rzeczy, więc będzie jak znalazł:)Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń