Na początek małe wprowadzenie:
"Płatki owsiane są doskonałe dla zdrowia i urody, w ich składzie znajdują się bowiem wszystkie składniki odżywcze: białko, węglowodany, witaminy, dobre tłuszcze, bardzo dużo błonnika, cenne minerały - magnez, wapń, krzem, potas, żelazo.
Stosowane zewnętrznie, w postaci maseczek i peelingów, bardzo dobrze oczyszczają twarz, jednocześnie łagodząc wszelkie podrażnienia skóry. Świetnie sprawdzą się w pielęgnacji każdego typu cery, jednak szczególnie polecane są w terapii trądziku, cery problemowej, z widocznymi zanieczyszczeniami - regularne maseczki z płatków owsianych wyraźnie likwidują zaskórniki." [źródło: www.wyspa-kobiet.p]
Ich dobroczynne działanie odkryłam wieki temu, jeszcze przed erą jako takiej świadomości kosmetycznej. Po prostu gotowałam owsiankę na mleku i całkiem naturalnym kobiecym odruchem od tak postanowłam część nałoszyć na twarz :) To była moja pierwsza maseczka, która faktycznie mnie zachwyciła, twarz miałam rozjaśnioną i niesamowicie mięciutką jak po porządnym peelingu. I tak to poleciało ;)
Obecnie, jako że mleko w swoim domu uświadczam od święta, znalazłam trochę alternatyw dla pierworodnej receptury.
- Najprostszą jest zwyczajne zalanie łyżki płatków wrzątkiem i poczekanie aż rozmiękną i puszczą "klej". Jednak same płatki z wodą działają bardziej oczyszczająco i kojąco. Jeśli chcę dodatkowo nawilżenia muszę użyć czegoś jeszcze. (Właśnie w tej chwili sobie uświadomiłam, że to mleko tak fajnie nawilżało moją skórę, po takim czasie nie połączyłam tych faktów... I niech mi ktoś powie, że pisanie, nawet dla siebie, nie systematyzuje wiedzy :] ) Na szczęście mieszankę da się dowolnie modyfikować np. dodając kakao czy miód. Można ją traktować jako maseczkę, peeling albo jedno i drugie np. masując nią jeszcze twarz przed zmyciem.
- Niedawno się zcwaniłam i zmieliłam porcję płatków na mączkę. Dzięki temu stworzenie papki stało się o wiele szybsze, a nakładanie na twarz wygodniejsze. Nie odpadają mi już z niej odklejające się glutkowate ziarna :) Takiego proszku wg mnie nawet nie trzeba specjalnie zalewać wrzątkiem, ja go po prostu mieszam z czymś płynnym, np tak jak wyżej, dodaję czasami oleju z pestek winogron lub kokosowego, no co kto ma pod ręką i mu służy :)
- Takiej mączki robię sobie większy zapas i przechowuję w szklanym słoiczku. Najwygodniejszy dla mnie sposób. Często dodaję ją też do maski na włosy w towarzystwie miodu czy oleju. Bardzo podbija ich działanie, włosy wydają się grubsze i bardziej mięsiste. Lepiej mi się kręcą i co dla wielu z Was pewne istotne, łatwiej odbijają się od skóry głowy :)
i jak tanio :)
OdpowiedzUsuńDosłownie, taka paczucha starcza mi na miesiące intensywnego używania :)
Usuńuwielbiam takie owsiane maseczki :))
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :* ;]
UsuńJeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńCzas to zmienić :]
Usuńkoniecznie muszę wypróbować do włosów :)
OdpowiedzUsuńTylko nie zapomnij zmielić, bo nie wiem jak by się wypłukiwały z włosów takie całe ziarna :P
UsuńOoo zainteresowałaś mnie dodawaniem do maski :D
OdpowiedzUsuńCieszę się :D I polecam wypróbować :)
UsuńTakie domowe sposoby są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem tego zdania :) I najtańsze i najlepiej działają i jeszcze najzdrowsze :)
UsuńHm...Te płatki można wykorzystać na tyle różnych sposobów! Chyba czas zacząć je używać :)
OdpowiedzUsuńZachęcam :) Tak sobie myślę, że i do kąpieli byłyby ffajne :)
UsuńJako dodatek do peelingu z kawy :) albo do kąpieli mlecznej :)
UsuńO peeling z kawy, przy następnym muszę to wypróbować :) Co dwie głowy to nie jedna :]
Usuńraz robiłam maseczkę z płatków, ale właśnie nie zmieliłam i mi spadały z twarzy
OdpowiedzUsuńmuszę przemielić większą ilość i na pewno wdrożę je w pielęgnację ;)
Ciężko robić tą maseczkę w pierwotnej wersji, przydałby się ktoś do nakładania jej nam na twarz, kiedy sobie wgodnie leżymy, wtedy to owszem :]
Usuńooo co za fajny pomysł:D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię płatki owsiane... jeść :D W kosmetyce jeszcze ich nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńJa też je lubię, ale wyłącznie z mlekiem, na które źle reaguję :(
UsuńZachęcam więc do wypróbowania em.. nowych możliwości :D
no proszę co za pomysł :) Nie pomyślałabym.
OdpowiedzUsuńprzy okazji zapraszam do konkursu KISS IN THE RAIN na facebooku (bez głosowania). Można wygrać bony i biżuterię :)
http://www.facebook.com/kissitr
Pozdrawiam! :*
silviageart
Wow nie wpadłabym na takie zastosowanie płatków. ^^
OdpowiedzUsuńja tam te platki uwielbiam jesc, ale moze teraz wyprobuje tez twoj sposob:D
OdpowiedzUsuńwow świetne ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs
Do wygrania piękna biżuteria ;)
Warto spróbować
Siemka ;*
OdpowiedzUsuńBysia z .. welcome-to-realityy.blogspot.com
Ciekawy post jak i blog ;*
Bd wpadać częściej ;)
a tym czasem zapraszam do mnie ;*
Liczee na miły komentarz ;*
Zaobserwujesz ??> To dla mnie bardzo ważne ;P
Zrobie tosamo .;d
Hi, I am sure you'll be loved by many on world's 1st eyewear styling community —— plus.firmoo.com, could we have the honor to see you there?
OdpowiedzUsuńNie jadłam ich :)
OdpowiedzUsuńFajny sposób z tymi maseczkami na twarz, słyszałam że płatki owsiane wspomagają walkę z trądzikiem. A wiecie jak wiele zalet ma spożywanie tych płatków? Zarówno dla zdrowia jak i urody. Pozytywnie wpływa na pracę jelit, wspomagając odchudzanie, oraz oczyszcza cerę. Tutaj więcej ciekawostek: http://www.jestemfit.pl/artykuly/dieta/p%C5%82atki-owsiane-i-ich-cudowne-w%C5%82a%C5%9Bciwo%C5%9Bci
OdpowiedzUsuń